Wyzwania dnia codziennego.

Nieraz stawiamy sobie pytanie: czy tych obciążeń za dużo, czy też… nie jesteśmy już „najmłodsi”?
Być może dotyczą nas obie opcje.

Oba wątki zdają się być od siebie niezależne. Ale tylko poniekąd.

Pytanie numer 1: za dużo stresu?

Zacznijmy od tak zwanych faktorów „zewnętrznych”: pośpiech, hałas, zanieczyszczenie środowiska, niepełnowartościowe pożywienie. Jednym słowem: stres wszelkiego rodzaju.

A jak to wyglądało u naszych przodków? Oni nie mieli niby stresu?

 

Na pewno go mieli. Ale… nasz gatunek dopiero od lat kilkudziesięciu został skonfrontowany z fenomenem tak zwanego stresu chronicznego… Jak to rozumieć?

Pojęcie „stres” jest kategorią niespecyficzną. W sumie, to znacznie więcej rozchodzi się o „charakter odpowiedzi” na jakiś „stresor’ (tzn. bodzieć puszczający całą maszynerię reakcji organizmu w ruch), niż o sam bodziec wyzwalający.

Najbardziej znana teoria stresu autorstwa Hansa Selye pochodzi z XX wieku.

Zgodnie z ustaleniami naukowców każda reakcja stresowa rozpoczyna się fazą alarmową (faza nr. 1). Następnie przychodzą mobilizacja (faza nr. 2), zaś przy zbyt długo utrzymującym się stresie – wyczerpanie (faza nr. 3).

No to…niektórzy mogli się już całkiem dobrze odnaleźć: codzienne stany marazmu, chroniczne przemęczenie, spadek wydajności; fizyczny i psychiczny.

Analizując zagadnienie od strony samych mechanizmów: człowiek jako gatunek nie miał w przebegu ewolucji jeszcze nigdy do czynienia ze zjawiskiem „stresu chronicznego”.

Specjaliści od genetyki nadmieniają, że jako gatunek potrzebujemy okolo 10.000 lat, aby nasz aparat genetyczny „wbudował sobie” jakieś środki zaradcze…

Od strony nawarstwiających się obiążeń – wystarczy samo przeładowanie lawiną bodźców (informacji?), by stany nerwowego wyczerpania doprowadziły do załamania się całego układu nerwowego.

Czy może ktoś tę patologię wyłączyć?

Jeśli nie, to sami musimy zająć się tematem.

Cały szereg użytecznych informacji odośnie naszego zdrowia znajdziecie Państwo na specjalnie temu zagadnieniu poświęconym blogu #zdrowieinaczej.

 

Poczytajcie sobie proszę o stresie, blokadach, wyborach życiowych między sztywnym planem pracy a …zdrowiem.

 

Więcej informacji – już niebawem.